Śliwkowiec

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Nie ma za co - każdemu się zdarzy nie doczytać... całe szczęście jest forum i miejsce na zadawanie pytań
icon_biggrin.gif

Udanego wypieku życzę mimo roztargnienia
icon_wink.gif
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
OK z 4 żółtek robie. Siedzi w piekarniku. Po 5ciu minutach musiałam góre przykryć, bo się zaczęło brązowić
icon_wink.gif

Acha i robie z jabłek i śliwek
icon_wink.gif

Zobaczymy czy nie spale
icon_mrgreen.gif
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
30 min. się piekło
daumen.gif

Po 5ciu min. tak jak pisałam przykryłam folią i włączyłam tylko dolne grzanie.
Oczywiście musiałam kawałek ukroić żeby sprawdzić czy spód jest upieczony (wole tak niż przypalić
icon_wink.gif
)
Aaa i nie dawałam cynamonu - prawdopodobnie pół blachy rodzice dostaną a mama nie lubi
icon_wink.gif


No i fotki - póki co tylko takie - na szybkiego
icon_wink.gif


sliwk_jablk_029.jpg

sliwk_jablk_031.jpg


M. będzie testował czy smaczne
icon_wink.gif
 

Załączniki

  • sliwk_jablk_029.jpg
    sliwk_jablk_029.jpg
    1.8 MB · Wyświetleń: 18
  • sliwk_jablk_031.jpg
    sliwk_jablk_031.jpg
    1.8 MB · Wyświetleń: 19

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Acha - kolorek piany bardzo ładny a to już połowa sukcesu
icon_wink.gif


Ja zawsze też gorące jeszcze dziabię w rogu bo tak samo chcę wiedzieć czy się dopiekło ładnie
icon_lol.gif


Ono jak wystygnie to się troszkę zestali i będzie bardziej zwięzłe i łatwiejsze w krojeniu
icon_smile.gif
tzn mam nadzieję - bo z jabłkami (czy z ich dodatkiem) jeszcze nigdy nie robiłam.
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Własnie mnie piana zszokowała jak luknęłam po 5ciu minutach
icon_eek.gif

Też mam nadzieję, że się trochę scali. ZObaczymy jutro. Najważniejsze, ze dobrze upieczone a nie przepieczone
icon_wink.gif
Najwyżej będą łyżeczkami z blachy wyjadać
icon_mrgreen.gif
icon_wink.gif
 

Green

Member
Kwi 17, 2008
42
0
0
No ja chyba odrobinę przepiekłam ( 45 min), bo ostatnio ciasto podobnego typu niedopiekłam i mam uraz. Bardziej smakowało mi na drugi dzień, bo na świeżo krucha część wydawała mi się trochę za słodka. Tak czy owak już zjedzone - na pewno trafiłam z pogodą na pieczenie.

Bardzo dziękuję za przepis!
icon_smile.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,493
3,813
113
Niestety
icon_wink.gif
mam wszystkie składniki. Idę do kuchni.
icon_mrgreen.gif



EDIT:
Pycha!
mniam.gif


Obcięłam 2/3 cukru w cieście i nieco inaczej piekłam.
Najpierw podpiekałam przez 10 minut ciasto i śliwki w 200 stopniach, potem dołożyłam pianę i znów wstawiłam na 10 minut do 200 stopni, a następnie zmniejszyłam temperaturę do 110 stopni i dopiekałam przez 35 minut, by na wierzchu utworzyła się chrupiąca beza. Studziłam przy lekko uchylonych drzwiach piekarnika.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
  • Dzięki
Reakcje: reniam_123

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Joanno jak piszesz że pycha to ciasto naprawdę musi być dobre
icon_lol.gif
icon_wink.gif

Cieszę się że spróbowałaś i że smakowało
dance.gif


Czy przy takim sposobie pieczenia piana cała wyschła i była faktycznie jak beza? Ciekawa jestem i może kiedyś spróbuję choć nie ukrywam że wilgotność wewnętrzna piany też jest miła podniebieniu memu
icon_biggrin.gif
ale czasem można coś zrobić inaczej dla odmiany prawda?
icon_smile.gif
 

Green

Member
Kwi 17, 2008
42
0
0
Joanna @ 16 Sep 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=751378Niestety
icon_wink.gif
mam wszystkie składniki. Idę do kuchni.
icon_mrgreen.gif

EDIT:
Pycha!
mniam.gif


Obcięłam 2/3 cukru w cieście i nieco inaczej piekłam.
Najpierw podpiekałam przez 10 minut ciasto i śliwki w 200 stopniach, potem dołożyłam pianę i znów wstawiłam na 10 minut do 200 stopni, a następnie zmniejszyłam temperaturę do 110 stopni i dopiekałam przez 35 minut, by na wierzchu utworzyła się chrupiąca beza. Studziłam przy lekko uchylonych drzwiach piekarnika.
Następnym razem (bo myślę, że będzie następny raz
icon_wink.gif
) też obetnę ilość cukru. Zastanawiam się też nad ułożeniem śliwek w dwóch warstwach, ale to chyba ryzykowne.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Z krojeniem to może problemu nie będzie - jak wystygnie to pokroi się ładnie ale obawiałabym się że podwójna warstwa śliwek mogłaby puścić zbyt wiele soku i mogłaby być za ciężka dla ciasta które bardziej obciążone i zalane sokiem ze śliwek mogłoby nie wyrosnąć tak jak powinno a jedynie się zaparzyć - wyszedłby klasyczny zakalec... tak myślę.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,493
3,813
113
Cinka @ 17 Sep 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=751752Czy przy takim sposobie pieczenia piana cała wyschła i była faktycznie jak beza?
Nie, z wierzchu była chrupiąca jak beza, a w środku puszysta, piankowa i wilgotna. Taką lubię najbardziej.
icon_smile.gif

Piszę - była, bo z ciasta nie został już nawet okruszek....
icon_smile.gif

Aby piana przypominała bezę, trzeba ją jeszcze dłużej dosuszać w temperaturze około 100 stopni (nawet do godziny).
Krótko pieczona w wysokiej temperaturze robi się często wiotka i gumiasta...


Zapomniałam dodać, że śliwki posypałam płatkami migdałów.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0

e-lunia

Member
Maj 24, 2005
523
0
0
Ja też robiłam to ciasto, wyszło bardzo smaczne, choć następnym razem dałabym ciut mniej cukru. Beza wyszła mi chrupiąca, jak nigdy
icon_smile.gif
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Jeśli śliwki są twarde i kwaśne to wtedy słodycz ciasta jest jak dla mnie ok - jak są słodkie to spokojnie można ująć cukru
icon_smile.gif

Cieszę się że wam smakuje
icon_biggrin.gif
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Pierwszego dnia beze mialam chrupiącą - tak stwierdzam, bo kroiłam
icon_wink.gif
a drugiego i 3ciego zrobiła się jak beza z sernika z rosą
icon_wink.gif