Miska soczewicy

Jotka

Member
Wrz 13, 2004
357
0
0
To wypróbowany przeze mnie przepis na zupę z soczewicy, z książki o potrawach żydowskich; robiłam kiedyś taką imprezę, na której były potrawy żydowskie. O tej potrawie pisano, że tak mogła wyglądać i smakować miska soczewicy, za którą biblijny Ezaw sprzedał swemu bratu Jakubowi swoje pierworództwo i związane z tym zaszczyty i przywileje.
Troszkę musiałam przepis zmodyfikować, bo nie miałam świeżych ziół, no i kluseczki zacierkowe były robione ręcznie, a ja wzięłam gotowe ze sklepu, i rosół z kostki, co raczej też wówczas, w czasach biblijnych, nie praktykowano.
A robi się tę zupę bardzo prosto.

3/4 szklanki czerwonej soczewicy, 1 cebula, 4 ząbki czosnku, 1 por (tylko biała część), 2 łyżki makaronu zacierkowego, 1,5 l rosołu wołowego z kostki, 1 łyżeczka nasion gorczycy, szczypta suszonej mięty, 2 łyżki oliwy, 1 łyżka masła, sól, pieprz
Czerwona soczewica nie wymaga wcześniejszego moczenia, trzeba ją tylko wypłukać i odsączyć z wody.
Cebulę i por kroi się w półplasterki, czosnek w plasterki.
Teraz trzeba przygotować rosół z kostki, żeby czekał w pogotowiu.
W szerokim rondlu teraz trzeba rozgrzać oliwę i masło, wrzucić cebulę i smażyć, aż zacznie łapać kolor jasno-brązowy. Dorzucić czosnek, por i soczewicę, chwilę przesmażyć i zalać gorącym rosołem. Dorzucić zacierki. Przykryć pokrywką i gotować na małym ogniu aż wszystkie składniki będą miękkie, a soczewica na wpół rozpadnięta (ok. 30-40 minut; czas zależy od rodzaju soczewicy, ta w połówkach mięknie bardzo szybko).
Zmielić lub utłuc nasiona gorczycy.
Teraz najważniejsza rzecz: przyprawianie gorczycą, miętą, solą i pieprzem; trzeba to robić po troszeczku, cierpliwie próbując smaku, żeby nie dać za dużo gorczycy i mięty.
Podawałam tę zupę ozdobioną listkiem świeżej mięty; zupa jest żółciutka, więc ładnie to wyglądało.