Chleb z siemieniem lnianym i slonecznikiem

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
Mirabelko tak dla pewności.W tym przepisie jest:
na zaczyn:
75g mąki pszennej 550
90g wody
2 łyżki zakwasu
Więc mam zrobić z całości,zważyć ile tego dokładnie będzie i połowę wylać?A jak od razu podzieliła bym składniki zaczynu na pół tak jak robi Izolda to czy nie wyszło by na to samo???Zaplątałam się
icon_question.gif
 

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
neteczka @ 12 Aug 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1164519Mirabelko tak dla pewności.W tym przepisie jest:
na zaczyn:
75g mąki pszennej 550
90g wody
2 łyżki zakwasu
Więc mam zrobić z całości,zważyć ile tego dokładnie będzie i połowę wylać?A jak od razu podzieliła bym składniki zaczynu na pół tak jak robi Izolda to czy nie wyszło by na to samo???Zaplątałam się
icon_question.gif
Neteczko nie tak, jeśli chcesz zrobić chleb z połowy składników to bierzesz 37,5g mąki, 45g wody i 2 łyżki zakwasu, a gdy jest jest on już gotowy do wymieszania z resztą składników wtedy odkładasz z tego tą jedną nadmiarową łyżkę zakwasu, teraz jasne
icon_smile.gif
?
 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
Dziś zrobiłam ten chlebek po raz trzeci.I wstyd się przyznać,ale mam z nim jednak jakiś problem
baa.gif

Zawsze wychodzi mi taki jakiś płaski,mało wyrasta.Przy pierwszym myślałam że przerósł i opadł,ale teraz pilnowałam a on i tak zawsze jest płaski.Po włożeniu do piekarnika nie podnosi się już ani ociupinkę.Nie ma zakalca,są małe symetryczne dziurki.Zawsze wspomagam go odrobiną drożdży bo mam młody zakwas.Co do zakwasu to po wyjęciu z lodówki ocieplam go,dokarmiam.Po 3-4 godz zaczyna mi bąblować.Jak już się uspokoi to odbieram z niego 2 łyżki(ok 40 g)i robię zaczyn,który po 12 godz podwaja objętość.Dalej to już ściśle trzymam się przepisu.Co robię źle???
Jak już go rozkroję to wstawię zdjęcie.
 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
Zdjęcia na razie nie mam bo kabel od aparatu gdzieś przepadł.
Ale rozkroiłam.Ma dziurki,nie ma zakalca,ale w smaku jakiś taki kwaśnawy i raczej zwarty niż puszysty i delikatny.Zakwas mam żytni.Mąki żytniej dałam tylko 40 g,320 g pszennej typ 650 i 60 g pszennej pełnoziarnistej.Ten egzemplarz chyba jest najgorszy z tych trzech które zrobiłam.
gruebel_2.gif
,
gruebel_2.gif
,
gruebel_2.gif
 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
Inne chleby wychodzą dobre tylko z tym coś nie bardzo mi idzie.A po spróbowaniu tego pierwszego(pychotka-choć płaska) to nie odpuszczę i dojdę co teraz źle robię(koniecznie muszę zacząć robić notatki przy chlebach).No cóż nie poddam się bo to najlepszy chlebek jaki jadłam.
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,077
446
83
na to ze płaski - pewnie pomoglaby lepsza (tzn wysokobialkowa maka). dajesz do tego chleba dosc duzo ciemnej mąki, moze sprobuj zastapic te 650 zwykla 550.
aby zmniejszyc kwasnosc nie przedluzaj czasu rosniecia na etapie zaczynu i rowniez pozniej. moze pozwol mu wyrastac dluzej ale w zimnie.
nie wydaje mi sie takze konieczne dodawanie drozdzy jesli zakwas dobrze pracuje. w ten sposob on ma za duzo zakwasu.

no i rzeczywiscie nie poddawaj sie, bo trening czyni mistrza
icon_mrgreen.gif
 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
O poddawaniu się to nawet nie ma mowy.Właśnie dziś zrobiłam powtórkę i teraz sobie rośnie.A w piekarniku siedzi chlebek grecki.No i jeszcze na blacie stoi sobie i czeka na swoją kolej chałka na jogurcie.Dziś poszalałam z pieczeniem.
Mirabelko dziękuję za rady.
 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
No i już rozkroiłam.Może znów nie wyrósł tak jak bym chciała,ale smak naprawiony.Wyszedł pyszny i delikatny.Nawet nie ma porównania z wczorajszym.chleb3.jpg
 

Załączniki

  • chleb3.jpg
    chleb3.jpg
    171.1 KB · Wyświetleń: 1

kapyl

Member
Lip 27, 2011
15
0
0
Wypróbowuję kolejne przepisy z forum i tym razem padło na ten
icon_smile.gif

Chciałam go przenocować w lodówce, ale po 2 godzinach od włożenia do lodówki (5 stopni C) był już taki duży, że bałam się czekać co będzie dalej.

Super wyrósł, ładnie wyglądał, ale żeby nie było tak różowo - albo dodałam do niego zdecydowanie za mało soli, albo w ogóle o niej zapomniałam
gruebel_2.gif

Przy czym ta druga wersja wydaje się być całkiem prawdopodobna, ponieważ chodzę na rzęsach z niewyspania, odkąd 5 mcy temu zostałam po raz drugi mamą.
A zaczynianie, wyrabianie i wyrastanie dopasowuję do drzemki mego potomka. Hardcore jednym słowem...
lecker.gif


DSC00137.jpg
DSC00138.jpg
DSC00139.jpg
 

Załączniki

  • DSC00137.jpg
    DSC00137.jpg
    374.2 KB · Wyświetleń: 1
  • DSC00138.jpg
    DSC00138.jpg
    397 KB · Wyświetleń: 1
  • DSC00139.jpg
    DSC00139.jpg
    453.5 KB · Wyświetleń: 1

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Kapyl, jaki piękny kształt! Może w garnku piekłaś?
 

kapyl

Member
Lip 27, 2011
15
0
0
Tak, w garnku
icon_smile.gif
To był mój pierwszy spontaniczny zakup, zaraz po tym jak spontanicznie postanowiłam sobie wyhodować zakwas w te wakacje ;)
 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
0
0
Mój debiut bez foremki.
Nie mam kamienia więc wyrośnięty w koszyczku chleb wyłożyłam na rozgrzaną piekarnikową blachę.
I udało się!
SSA41249.JPG
SSA41243.JPG

Piekąc go miałam takiego stresa,że zapomniałam o nacięciu
icon_redface.gif

 

Załączniki

  • SSA41243.JPG
    SSA41243.JPG
    94.6 KB · Wyświetleń: 1
  • SSA41249.JPG
    SSA41249.JPG
    87.9 KB · Wyświetleń: 1

Ewenny

Member
Sty 3, 2010
420
0
16
bardzo ładnie wyszedł, taki apetycznie gładki
może w przyszłą niedzielę upiekę go
chwyciłam smaka
gitarre.gif