Właśnie będę wstawiać calzone do pieca ,ale co miałam z tym przebojów to miałam,najpierw okazało się ,że będzie robione póżniej potem okazało sie ,że dopiero dzisiaj i tak po kolei od czwartku ciasto zaliczyło najpierw lodówkę ostatecznie wylądowało w zamrażarce ,a teraz dopiero się robi i to też na szybko,wkroiłam szynkę ,salami,bekon ,pomidory,sery różne gatunki,a i maznęłam keczupem sypnęłam ziołami,zawinęłam i teraz czekam ,aż piekarnik się rozgrzeje no i co z tego chłodzonego i mrożonego ciasta wyjdzie